Translate

poniedziałek, 19 maja 2014

51. Dyskretna ciągłość ponownie

    Zastanawiałem się w poście nr 29 nad ciągłością i dyskretnością w mechanice kwantowej. Zdaje się, że te dwa obszary można ująć w następujące stwierdzenie. Mechanika kwantowa jest nieciągła (dyskretna) w opisie stanu kwantowego, gdyż energie są skwantowane. Każdy stan jednak (włączając w to stan spinowy) opisany jest jakąś ciągłą funkcją falową. Nie wiem, czy tak jest dla elektronu swobodnego, ale dla elektronu w atomie tak jest. Można zatem pokusić się o stwierdzenie, że MK jest ciągła topologicznie do tego stopnia, że topologie funkcji opisujących skwantowane stany mogą na siebie nachodzić. Jeśli to, co tu piszę ma jakiś sens, to MK nie jest do końca kwantowa bo jest ciągła w przestrzeni fizycznej poprzez funkcje gęstości elektronowej. Gdyby i tę właściwość udało się skwantować, to taka nowa teoria byłaby chyba znacznie bardziej "strawna" i mniej absurdalna od jej dotychczasowej wersji.